Słowa Maria Konopnicka; muzyka Feliks Nowowiejski

Nie rzucim ziemi skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy,
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy.
Nie damy by nas zniemczył wróg!

Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg.

Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie damy miana polski zgnieść,
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię i w jej cześć
Podnosim czoła dumne.
Odzyska ziemię dziadów wnuk.

Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił!
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.

Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Historia pieśni

Maria Konopnicka, pod wrażeniem strajku uczniowskiego we Wrześni, który był prowadzony w latach 1901 i 1902 w proteście przeciw germanizowaniu szkoły, napisała ten piękny wiersz. W 1910 roku do jej słów muzykę skomponował Feliks Nowowiejski. Pierwsze publiczne wykonanie pieśni mało miejsce w Krakowie podczas uroczystości 500-lecia Zwycięstwa Grunwaldzkiego. Wtedy jeszcze pieśń nosiła tytuł "Grunwald". Do naszych czasów przetrwała jako "Rota". Pieśń ma charakter hymnu narodowego i często stosowana jest wymiennie z Mazurkiem Dąbrowskiego. (MG)