W środę (31.10.2012) ok. godziny 16:00 odbyła się gra Sulimy, bodajże pierwsza w tym roku harcerskim.

Pomimo zerwania się z ostatniej lekcji dla dobra drużyny nie wyrobiłem się na zbiórkę mojego plutonu. Na miejsce gry dotarłem z lekkim opóźnieniem.

Przed grą odbył się apel gdzie Q (Kuba Kuźmiński) i Szwagier (Kuba Romański) zostali mianowani przybocznymi, a ja (Piotr Kochański) i Moryc (Maurycy Chronowski) zostali mianowani ZZZZ (zastępca zastępowego zastępu zastępowych) i niniejszym przyjęci do grona kadry Sulimy. Oprócz tego zostały powołane nowe zastępy (Muflony i Bażanty) z Maćkiem Michalakiem i Grzesiem Stankiewiczem na czele, a także zatwierdzony został skład drużyny.

Gra to były typowe kopalnie (zabawa polegająca na utrzymaniu wyznaczonych punktów przez jak najdłuższy czas) urozmaicona tym, że po jakimś czasie posiadania "kopalni" zastępowy otrzymywał informacje o członkach pozostałych zastępów. Zastęp który zdobędzie tych informacji najwięcej dostawał dodatkowe punkty do punktacji gry. Niestety powyższy aspekt gry nie wyszedł przez nie dostarczenie informacji twórcom gry oraz zbyt słabym dopracowanie samego pomysłu.

Pomimo sporej przewagi liczebnej zastępu muflony mój zastęp(krogulce) wygrał grę.

Gra podobała mi się pomimo jej niedoskonałości  i tego, że nie przepadam za kopalniami.

wyw. Piotr Kochański