Powrót na stronę główną 16wdh.pl


 

16WDH - 90 lat w służbie.

Marek Gajdziński

Co dalej?


Kolejne zmiany rządów są już normalnym następstwem społecznej kontroli sprawowania władzy i funkcjonowania mechanizmów demokracji. Polska jest krajem w pełni demokratycznym, spełniającym wszelkie światowe standardy praw człowieka. Jest także państwem w pełni niepodległym, mogącym podejmować suwerenne decyzje w skali wewnętrznej i międzynarodowej. W tym znaczeniu Polska należy do umownej rodziny wolnych i demokratycznych państw świata. Jest także formalnym członkiem Sojuszu Atlantyckiego. Członkostwo w NATO jest podstawą jej bezpieczeństwa.

Nie znaczy to jednak, że wolności obywatelskie, demokracja i wolny rynek są dane Polsce raz na zawsze. Nadal istnieje wiele zagrożeń natury wewnętrznej i zewnętrznej. Czy jest szansa, żeby je zminimalizować? To zależy od tego, czy naród polski będzie potrafił wyłonić z siebie takie elity polityczne, które będą chciały i potrafiły to uczynić.

Demokracja jest najlepszym znanym ludzkości systemem sprawowania władzy, ale nie idealnym. Ma również swoje wady. Jest jak żywioł, który gdy go odpowiednio wykorzystać może budować i czynić dobro, ale gdy nie potrafi się nad nim zapanować, może być siłą niszczycielską. Większość nie zawsze ma rację i nie zawsze chce dobrze. Społeczeństwo, które charakteryzuje się niskim poziomem wiedzy na temat mechanizmów funkcjonowania państwa w dużym stopniu podatne jest na manipulację i uleganie populistycznym hasłom demagogów składających mu obietnice bez pokrycia. Ale nie tylko poziom wiedzy ma wpływ na jakość dokonywanych wyborów. Równie istotna jest moralno – etyczna postawa obywateli. Społeczeństwo nie widzące potrzeby kierowania się kategorią dobra ogólnego bardzo łatwo jest zantagonizować i zmanipulować nadawaniem przywilejów grupowych. Każdy tego typu przywilej realizowany jest później kosztem dobra ogółu i przyczynia się degeneracji całego społeczeństwa. Zdrowy system polityczny może powstać tylko tam, gdzie obywatele potrafią w większości odrzucić przekupne, korzystne tylko dla ich partykularnych interesów propozycje wyborcze, a wybrać te, które przynoszą korzyści całemu państwu i ogółowi społeczeństwa.

Niestety, historia ostatnich lat pokazuje, że społeczeństwo polskie jako całość nie potrafi umiejętnie korzystać z dobrodziejstw demokracji. W większości w ogóle nie rozumie konkurujących ze sobą programów wyborczych. W swoich wyborach kieruje się trzeciorzędnymi przesłankami takimi, jak prezencja kandydatów, czy język ich wypowiedzi. Ulega reklamie politycznej, oddając swoje głosy tym ugrupowaniom, które przeznaczą większe środki na kampanię wyborczą. Często też zawierza demagogom. O moralno – etycznym poziomie społeczeństwa świadczą sukcesy ugrupowań, które z samego swego założenia reprezentują tylko interesy niektórych grup społecznych. Większości programów politycznych budowana jest na zasadzie obietnic wspierania i obdarzania przywilejami najprzeróżniejszych grup obywateli. Jedne ugrupowania chcą wspierać młodych kosztem starszych, inne mieszkańców wsi kosztem mieszkańców miast, jeszcze inne producentów drobiu kosztem producentów żywca. Na tej zasadzie budowana jest nasza polska i europejska demokracja. Oznacza to, że konkurujące ze sobą ugrupowania wiedzą doskonale, że społeczeństwo jest przekupne, że można w ten sposób kupować głosy wyborców i w oparciu o to budują swoje programy.

To czy uda się znaleźć drogę prowadzącą do pomyślnej przyszłości państwa polskiego i jego obywateli zależeć będzie od przyszłej postawy narodu polskiego. Do tego potrzebna jest jednak ogromna praca polegająca na podniesieniu świadomości politycznej społeczeństwa oraz poziomu rozumienia przez obywateli sposobu działania podstawowych mechanizmów społecznych i gospodarczych. Bez tego nie może być mowy o prawidłowym funkcjonowaniu demokracji. Niestety, nie wszystkim siłom politycznym zależy na podniesieniu tej świadomości. Widać to po poziomie uprawianej polityki i toczącej się debaty publicznej oraz infantylnym i prymitywnym charakterze większości mediów.

Miejmy jednak nadzieję, że w społeczeństwie polskim znajdą się znaczące siły, które podejmą wspólny trud pracy u podstaw zmierzającej do istotnego podniesienia wiedzy i świadomości społecznej. Nie ma dziś pilniejszego zadania stojącego przed bardziej wyrobionymi warstwami społeczeństwa, jak to właśnie zadanie budowania zdrowych podstaw i warunków funkcjonowania demokracji. Na początku trzeciego tysiąclecia nie ma żadnego ważniejszego zadania wynikającego z polskiej racji stanu.

Od ponad 90 lat Harcerstwo jest ruchem społecznym, który za cel stawia sobie wychowanie człowieka i obywatela. Posługując się specyficzną, własną metodą wychowania, niejednokrotnie w swojej historii udowodniło niezwykłą jej skuteczność. Dlatego z uwagi na obecną sytuację Polski, ruch harcerski jest szczególnie zobowiązany do udziału w ogólnonarodowym dziele budowy demokratycznych podstaw państwa poprzez intensywne nasycanie społeczeństwa polskiego swoimi wychowankami, ukształtowanymi w oparciu o tradycyjny harcerski ideał wychowawczy. Przede wszystkim, mają to być ludzie uczciwi, zasadniczy i odporni na demoralizujące trendy, niszczące obecną cywilizację i ukształtowany przez nią porządek społeczny. Nie mówiąc o innych względach natury religijnej i filozoficznej, już tylko z powodów czysto społecznych, wychowanie harcerskie musi zostać ponownie oparte o silny i, jak na razie, niezniszczalny fundament wartości chrześcijańskich. Dlatego też harcerstwo w swoim zdrowym i tradycyjnym nurcie, reprezentowanym w ZHR, dużą wagę przywiązuje do wychowania religijnego spełniającego posłannictwo służby Bogu i Polsce, a także służby bliźniemu. Właśnie element służby jest tym, co wyróżnia wychowanie harcerskie od innych systemów przygotowywania młodzieży do świadomego udziału w życiu społecznym. Kształtowana w harcerstwie gotowość do podjęcia bezinteresownych działań na rzecz drugiego człowieka – bliźniego potrzebującego pomocy oraz na rzecz większych społeczności i całego społeczeństwa jest tym typem postawy obywatelskiej, która w dzisiejszych czasach jest Polsce szczególnie potrzebna. Harcerstwo od lat, dzięki przykładowi osobistemu instruktora, innym elementom specyficznej metodyki oraz celowemu i pośredniemu programowi działania, potrafi bardzo skutecznie takie postawy kształtować. Zmieniająca się sytuacja stawia też nowe wyzwania. Harcerstwo poszukuje dziś odpowiednich form i metod działania, które pozwolą uwspółcześnić pracę i osiągać efekty będące odpowiedzią na nowe wyzwania. Aby zamierzone rezultaty społeczne były możliwe do osiągnięcia, harcerze muszą być wychowywani w duchu odwagi cywilnej do głoszenia prawdy i popularyzacji przyświecających im ideałów. Muszą być otwarci i serdeczni oraz posiąść wiele innych cech i umiejętności, które sprawią, że w sposób naturalny będą wyrastać na liderów w swoich harcerskich, a potem pozaharcerskich środowiskach. Tylko w ten sposób ich postawa będzie mogła wyjść poza wymiar osobistej drogi życiowej i stać się przykładem promieniującym na resztę społeczeństwa. W tym celu muszą zostać znalezione środki wychowawcze pozwalające na realne kształtowanie predyspozycji przywódczych.

Innym problemem dzisiejszego harcerstwa jest unowocześnienie form pracy, po pierwsze po to, aby na przysłowiową wędkę zaczepić przynętę odpowiednią dla dzisiejszego pokolenia młodzieży. Samo tylko kultywowanie tradycji i skansen programowy zamykający się w kręgu technik harcerskich, puszczaństwa i tradycyjnej obrzędowości, nie pociągnie dziś młodzieży żyjącej w świecie galopującego postępu technologicznego, coraz większych realnych problemów szkolnych i niepewności związanej z wejściem w życie zawodowe. Harcerstwo musi wyjść naprzeciw tym wyzwaniom, inaczej piękne cele pozostaną tylko w sferze marzeń i projektów, gdyż młodzież odejdzie tam, gdzie potrafią pomóc jej w rozwiązywaniu tych problemów. Unowocześnienie pracy jest także ważne z punktu widzenia założonego celu. Ktoś, kto jest nieudacznikiem życiowym, ma problemy w życiu osobistym i zawodowym, nigdy w sposób uczciwy nie zdobędzie odpowiedniego autorytetu niezbędnego do osiągnięcia pozycji lidera. Harcerstwo musi w zestaw swoich technik włączyć informatykę, języki obce, umiejętność świadomego kształtowania własnego wizerunku, zasady organizacji pracy zespołowej i tym podobne umiejętności niezbędne współczesnym liderom. Musi podjąć próbę pomocy harcerzom w rozwiązywaniu ich problemów szkolnych, rozwijaniu zainteresowań, kształtowaniu kreatywności, uczeniu otwartości w kontaktach międzyludzkich. Drużyny muszą się rozjechać po świecie i utrzymywać kontakty ze skautami z innych krajów. Należy też skończyć z mitem o apolityczności harcerstwa. To znaczy, aby mogło dalej skutecznie pełnić swoje funkcje musi nadal pozostać niezależne od jakiejkolwiek partii politycznej. Ale starsi harcerze, czyli wędrownicy, znajdujący się u progu wejścia w dorosłe życie, muszą poznawać mechanizmy funkcjonowania państwa, czytać i rozumieć programy polityczne różnych ugrupowań i umieć odróżniać istotne wartości od demagogicznych i nieuczciwych obietnic wyborczych. O tym wszystkim myśli się na szczęście w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Już dziś bardzo wysoki poziom ideowy tej organizacji, a zwłaszcza jej kadry instruktorskiej, jest gwarancją uzyskiwania tradycyjnych efektów wychowawczych. Cieszy, że podejmowane są liczne eksperymenty polegające na unowocześnieniu pracy i próbie osiągania celów wychowawczych wynikających ze współczesności. Martwi natomiast skala, na jaką jest to robione. Jest rzeczą oczywistą, że w odróżnieniu od organizacji o charakterze masowym, jaką jest ZHP, elitarny i stawiający wysokie wymagania ideowe ZHR ma o wiele mniejsze możliwości wzrostu liczebnego. Ale chciałoby się, aby organizacja formułująca tak ambitne cele i udowadniająca, że potrafi je realizować, umiała również znaleźć sposób na zwielokrotnienie swoich szeregów. Dla dobra Polski i nas wszystkich.

Realizowany w Szesnastce od początku 2001 roku siedmioletni plan naprawczy wkracza w kolejną fazę. Udało się przeprowadzić obóz i zimowisko. Pierwszy z cyklu kursów zastępowych ''Źródło'' wykształcił trzech wspaniałych harcerzy, którzy w tej chwili są już w pełni przygotowani do objęcia funkcji i stanowią bardzo wartościowy materiał na instruktorów. Rusza kolejna edycja kursu ''Źródło''. Szesnastka wkroczyła i umocniła swoją obecność w Gimnazjum Staszica. Budowane są zastępy w szkołach podstawowych nr 9 i 23. Planowane jest rozpoczęcie pracy w gimnazjum na Barskiej i w społecznej szkole podstawowej na Nowowiejskiej. Udało się wreszcie zdobyć dwa pomieszczenia na izby harcerskie. Tuż po zakończeniu jubileuszu 90-lecia Drużyna przystępuje do etapu kształcenia kadry na poziomie instruktorskim, odbudowy systemu zastępowego i systemu stopni harcerskich oraz wypracowywania nowoczesnego, celowego i atrakcyjnego programu pracy. W październiku Szesnastka przeszła do ZHR. Motywy tego kroku są oczywiste. Jest to organizacja w pełni zbieżna ideowo z postawą i poglądami Zawiszaków, którzy przejęli odpowiedzialność za Drużynę. Stawiając wysokie wymagania kadrze buduje otoczenie wymagające działania. Jej aktywne i wartościowe środowisko instruktorskie stanie się oparciem i grupą odniesienia dla szkolonych obecnie i w przyszłości instruktorów Szesnastki. Wysoki poziom kursów instruktorskich i prób na stopnie jest gwarancją dobrego przygotowania kadry, a kontakt z instruktorami posiadającymi głębokie przemyślenia harcerskie i bogate doświadczenie w pracy pozwoli przyszłym drużynowym Szesnastki korzystać z ich dorobku otwierając horyzonty myślenia daleko szersze, niż tylko wynikające ze wzorów pracy kultywowanych w Drużynie.

Jednym z elementów unowocześnienia pracy jest stworzony mechanizm portalu internetowego 16wdh.pl. Począwszy od jesieni, wraz z uruchomieniem prób na stopnie, niektóre działy tego serwisu będą redagowane i tworzone przez zdobywających stopnie i sprawności harcerzy. Istnieje Fundacja 16 WDH organizująca środowisko Zawiszaków do pomocy Drużynie. Tworzone jest KPH, jako pole analogicznej aktywności dla rodziców chcących wspierać Drużynę.

Jesteśmy na dobrej drodze zmierzającej do okrzepnięcia organizacji i zaplecza Drużyny, która planuje wkrótce przekształcić się w szczep składający się na początku z dwóch drużyn. Naszym zamierzeniem jest dalszy rozwój ilościowy w oparciu o kolejne szkoły, ale przy zachowaniu bardzo wysokich wymagań ideowych i organizacyjnych wobec harcerzy i instruktorów. Planujemy utworzyć wkrótce patrole wędrownicze, czyli rozpocząć pracę z harcerzami starszymi uczącymi się w liceach i studiującymi na uczelniach. Chcemy w ten sposób włączyć się w ogólnonarodową pracę zmierzającą do przebudowania świadomości społecznej i postaw Polaków. W tej służbie jest miejsce dla każdego chętnego rodzica i Zawiszaka. Zwłaszcza szczególną rolę do spełnienia mają Zawiszacy, zakochani w Drużynie i dysponujący bogatym doświadczeniem. Warunkiem ponownego włożenia munduru harcerskiego jest w ZHR złożenie deklaracji przestrzegania Prawa Harcerskiego. To oczywiste ze względu na obowiązującą zasadę wychowania poprzez przykład. Ale pomagać Szesnastce można także bez munduru. Do zrobienia jest tak wiele. Dla każdego znajdzie się praca zgodna z jego zainteresowaniami, możliwościami i zdolnościami. Także od Ciebie zależy w jakim kraju będą żyć Twoje dzieci i wnuki. Nic się samo nie zrobi, a każda para rąk jest potrzebna.
Jeżeli nie możesz się włączyć, to przynajmniej trzymaj za nas kciuki.