Jurek urodził się w Warszawie 5 sierpnia 1897 roku. Będąc w Szkole Konopczyńskiego, prawdopodobnie już jesienią 1911 r., wstąpił do drużyny skautowej im. Zawiszy Czarnego. Przydzielony został do zastępu prowadzonego przez Piotra Olewińskiego.
Latem 1913 r. jako jeden z trzynastu wziął udział kolonii drużyny Kołbach na Polesiu. Była to pierwsza w ogóle kolonia skautowa w ówczesnym zaborze rosyjskim. Zasłynął tam jako wyśmienity kucharz. W kwietniu 1914 przed Piotrkiem Olewińskim i Jurkiem Ruszczycem zdał egzamin na II stopień i w dniu 1 maja 1914 roku objął własny zastęp. Latem tego samego roku został przez drużynę wydelegowany na kurs instruktorski w Skolem w Galicji. Wskutek wybuchu wojny - kurs został przerwany, a jego uczestnicy wrócili do Warszawy.
W 1915 roku na kolonii w Wilczogębach został plutonowym. Funkcję tę pełnił w Szesnastce do 1916 r. W 1917 roku wstąpił do P.O.W. W listopadzie 1918 r. brał udział w rozbrajaniu Niemców w Warszawie, po czym przerwał naukę w Staszicu i wstąpił na ochotnika do 3 pułku piechoty. Po krótkim okresie służby garnizonowej w Ostrołęce, wraz ze swoim pułkiem wymaszerował na front ukraiński. Walczył w obronie Lwowa. 13 stycznia 1919 roku w bitwie pod Kulparkowem został ciężko ranny w brzuch. Po trzech dniach zmarł w szpitalu. Po śmierci odznaczony został "Virtuti Militari", mianowany "Honorowym Harcerzem Rzeczypospolitej" i Drużynowym 16 W. D. H. im, Zawiszy Czarnego.
W dniu 28 stycznia 1919 r., Komendant m. st. Warszawy wydał następujący rozkaz:
Warszawa, dnia 28 stycznia 1919
Harcerstwo Polskie
Komenda m. st. Warszawy
Drużyny męskie
Rozkaz L. 11.
Harcerze!
Znowu ubył z naszego grona jeden z najlepszych: w walkach w Galicji poniósł śmierć za Sprawę dh. Jerzy Boguski, Komendant 16 dr-ny im. Zawiszy Czarnego. Był on jednym z, najbardziej lubianych zastępowych warszawskich, bo w tę szarą, codzienną prace harcerską wkładał cały swój zapał młodzieńczy i energię twórczą. To też zdobył sobie zaufanie i miłość chłopców.
W życiu swym osobistym był zawsze dla innych wzorem i przykładem. Był harcerzem nie z imienia tylko i z munduru, ale z ducha prawego i czynu. Śmierć jego na polu chwały musi wywołać więc w naszych sercach odgłos serdeczny: żal szczery i ból głęboki. Zwłaszcza w 16 Drużynie, w którą tyle wytrwałej pracy i ofiarnego trudu włożył.
Aby dać temu zewnętrzny wyraz, zarządzam; wszystkie drużyny warszawskie na znak żałoby zaprzestaną śpiewów od 2 do 9 lutego włącznie, harcerze z 16 D, na przeciąg miesiąca, od dnia dzisiejszego, przysłonią krzyże czarną krepą. Rozkaz powyższy odczytać przed frontem drużyn warszawskich "na baczność - szarże salutują".
Czuwaj!
Komendant m. st. Warszawy
(-) Plattner Fryderyk
(I Alb. Druż.)
1916 r. Zbiórka Drużyny w Ogrodzie Botanicznym.
Od lewej Bohdan Pniewski i Jurek Boguski "Jałoszka".
Opracował: Marek Gajdziński
Na podstawie:
- Roman Różycki – 25 Lat Dziejów Szesnastki 1911-1936
- Relacji Piotrka Olewińskiego