Data i miejsce: 

Siedemdziesiąty czwarty obóz stały 16 WDH odbył się w dniach 6 – 30 lipca 2003 nad jez. Rybno Duże koło Lipinek.

Uczestnicy obozu:

W obozie uczestniczyło ogółem 50 harcerzy (w 8 zastępach) i 3 instruktorów 16 WDH.

Komenda: 

  • phm. Lesław Kuczyński HR – komendant zgrupowania
  • phm. Lech Najbauer HR – z-ca komendanta (od 19 lipca)
  • pwd. Andrzej Karwan HO – z-ca komendanta d/s kwatermistrzowskich
  • wyw. Marcin Gugała – kwatermistrz-magazynier
  • ćw. Tymoteusz Iwańczuk – młodszy ratownik WOPR, wsparcie programowe
  • ćw. Artur Michałowski – wsparcie gospodarcze i programowe
  • ćw. Marek Marczak - oboźny zgrupowania
  • ćw. Mikołaj Nowakowski – komendant podobozu starszego
  • ćw. Piotr Drzazga – oboźny podobozu starszego
  • ćw. Krzysztof Pasternak – komendant podobozu młodszego
  • wyw. Marcin Weiss – oboźny podobozu młodszego

podobóz starszoharcerski („Komandosi") – zastępy:

„Wilki" – zastępowy mł. Michał Kopczyński (III Pluton) 

  • mł. Jacek Łakomy
  • mł. Robert Nawrot
  • mł. Karol Czopek
  • mł. Piotr Bogdanów
  • mł. Paweł Mierzyński

„Tukany" – zastępowy mł. Michał Lewandowski (I Pluton) 

  • mł. Artur Piątek
  • mł. Aleksander Kućma
  • mł. Patryk Kaźmierczak
  • mł. Michał Zdunkiewicz

„Jeże" – zastępowy mł. Michał Rodzoś (III Pluton)

  • mł. Igor Bloch (wyjechał 27 lipca)
  • mł. Ignacy Sawicki
  • mł. Piotr Mierzyński

„Dzięcioły" – zastępowy mł. Maciej Myszkowski (214 WDH)

  • mł. Mateusz Wierucki (214 WDH)
  • mł. Jakub Stępniak (16 WDH – kronikarz obozu)
  • mł. Janusz Górecki (214 WDH)

„Leniwce" – zastępowy mł. Jakub Kurek (I Pluton)

  • mł. Damian Stefański
  • mł. Michał Czernikiewicz
  • mł. Patryk Sidorek

podobóz młodszoharcerski („Rzymianie") – zastępy:

„Bociany" – zastępowy wyw. Daniel Karkowski

  • mł. Mateusz Owczarczyk
  • mł. Marcin Kajak
  • mł. Marcin Gierbisz

„Bobry" – zastępowy wyw. Paweł Huras

  • mł. Bogumił Macioch
  • mł. Wojciech Michalik
  • mł. Maurycy Kieńdziński
  • mł. Adam Gajdziński
  • mł. Patryk Turek
  • szer. Marcin Graniszewski (wyjechał w pierwszym tygodniu)
  • szer. Piotr Piątkowski (wyjechał w trakcie Święta Obozu)

„Łosie" – zastępowy mł. Michał Kalenik

  • mł. Piotr Słupski
  • mł. Dominik Koć
  • mł. Jan Czernikiewicz
  • mł. Patryk Ejsmont
  • mł. Marcin Krysiński

Obsługa techniczna:

  • Wojciech Talacha – zaopatrzenie i serwis fotograficzny
  • Daniel Olszewski – zaopatrzenie
  • Iwona Olszewska – wsparcie wychowawczo-organizacyjne
  • Małgorzata Burakowska - wsparcie wychowawczo-organizacyjne
  • Jagoda Jagła – młodszy ratownik WOPR i obsługa medyczna
  • Dominika Czemko - młodszy ratownik WOPR i obsługa medyczna

Stopnie:

Zdobyto 33 stopni młodzika (przyznano 32).

Punktacja obozowa:

podobóz starszoharcerski:

  1. I miejsce „Leniwce" (32 punkty)
  2. II miejsce „Jeże" (23 punkty)
  3. III miejsce „Wilki" (14 punktów)
  4. IV miejsce „Tukany" (12 punktów)
  5. V miejsce „Dzięcioły" (11 punktów)

podobóz młodszoharcerski:

  1. I miejsce „Bociany" (27 punkty)
  2. II miejsce „Bobry" (14 punktów)
  3. III miejsce „Łosie" (12 punktów)

Organizacja i rozplanowanie obozu:

Po raz pierwszy od 7 lat Szesnastka obozowała w podobozach. Taka organizacja obozu wymusiła pewne specyficzne rozwiązania, które warto przedstawić.

Obóz jako całość (nazwijmy go, trochę na wyrost, „zgrupowaniem") składał się w zasadzie z trzech podobozów. Najbliżej głównego placu apelowego zgrupowania, do którego dostępu bronił solidny szlaban, ulokował się podobóz gospodarczy. W jego obrębie znajdował się namiot pionu zaopatrzenia (oddalony nieco od pozostałych namiotów), żerdziowisko i wysypisko śmieci (wiata i dół, w którym gromadzono foliowe worki, odbierane co pewien czas przez zakontraktowanego rolnika). Na prawo od namiotu zaopatrzeniowców rozbite zostały namioty: gościnny, sanitarny, magazyn sprzętu i magazyn żarcia; znajdowały się tam również dwa mniejsze namioty „zapasowe". Krąg namiotów tworzył majdan „podobozu" gospodarczego.

Do tego „podobozu" wchodziło się przez bramę z wieżyczką, stojąca na skraju placu apelowego zgrupowania. Na wprost bramy ścieżka w dół prowadziła do jeziora. Na prawo od ścieżki rozbiła swój namiot na palach (tzw. „kurnik") komenda zgrupowania (naprzeciwko magazynu sprzętu). Ścieżka nad jezioro prowadziła w pierwszej kolejności do stołówki (stoły zbite z desek przykryte folią i siedziska; wszystko zadaszone dwoma plandekami); po jej prawej stronie znajdowały się stanowiska do mycia garów i platerów oraz dół na odpadki i nieco dalej baniak na wodę. Na wprost stołówki rozbity był namiot kuchenny (sprzęt kuchenny co noc był zanoszony do magazynu sprzętu ze względu na kradzieże, zwłaszcza wyposażenia aluminiowego), ustawione zadaszenie kuchni i pół namiotu na chrust. Kuchnia zbudowana była z cegieł i zadaszona blachą falistą, pod którą znalazło się również miejsce na stół kuchenny i podstawy do wydawania posiłków. Zaraz za kuchnią od brzegu jeziora odchodziły dwa krótkie pomosty, z których jeden był całkowicie zatopiony. Za namiotem chrustowym znajdowało się siekierowisko do rąbania drew.

Na lewo od kuchni droga wzdłuż jeziora prowadziła do umywalni, gdzie w namiocie znajdowały się stanowiska z miskami do mycia. Wykopano również doły odstojne, w które wlewano mydliny. Od brzegu odbijał kilkumetrowy pomost ułatwiający czerpanie wody do misek. Dalej, idąc wzdłuż jeziora, dochodziło się do kąpieliska, z długim pomostem, którego środkowa część była zatopiona w wodzie. Pomost wieńczył podest do skoków. Kąpielisko było wyznaczone sznurem z kawałkami styropianu. Z kąpieliska droga prostopadła do brzegu jeziora prowadziła wprost na plac apelowy zgrupowania, na tyły namiotu zaopatrzeniowców.

Skręcając w lewo na placu apelowym zgrupowania i przechodząc przez wspomnianą wcześniej bramę z wieżyczką szło się drogą prowadzącą do kuchni. Na wysokości mijanego po prawej stronie kurnika (komenda zgrupowania na palach) należało skręcić w prawo, aby dojść do podobozów harcerzy. Najpierw rozbito podobóz młodszoharcerski. Wiodła do niego niska brama z żerdek. Półokrąg trzech namiotów zastępów okalał mały plac apelowy, który wydłużał się w kierunku namiotu komendy podobozów. Przy namiocie komendy znajdował się maszt podobozu młodszego oraz tablica rozkazów i tablica przeciwpożarowa. Komenda podobozów, zlokalizowana w jednym namiocie, była podzielona na dwie części: młodszą i starszą. Przechodząc przez namiot można było znaleźć się w podobozie starszoharcerskim, którego plac apelowy otoczony był pięcioma namiotami zastępów. Na skraju placu stał maszt pozobozu. Mijając podobóz starszy i wchodząc głębiej w las można było trafić na dwie latryny, ukryte w krzakach.

Wzdłuż obu podobozów ciągnęła się droga leśna, którą można było dojść do szosy (na skrzyżowaniu w prawo) albo do obozu Szczepu 265 WDH (na skrzyżowaniu w lewo). Między drogą a namiotami podobozów zorganizowano parking i pole namiotowe dla gości Święta Obozu.

Istnienie dwóch podobozów wymusiło pewne innowacje organizacyjne. Każdy podobóz miał swoje własne apele i każdy z komendantów wydawał własne rozkazy (niestey, rozkazy komendanta podobozu młodszoharcerskiego zaginęły; może się odnajdą, a wówczas je opublikujemy). Oprócz tego komendant obozu (zgrupowania) wydał 4 rozkazy specjalne dla całego zgrupowania. Apele całości obozu odbywały się na placu apelowym zgrupowania, a flagi wciągano na oba maszty w podobozach. Plac apelowy zgrupowania służył również za miejsce odbywania ognisk obozowych i boisko piłkarskie.

Z uwagi na braki sprzętowe, większość namiotów, z których korzystaliśmy na obozie, została wypożyczona od zaprzyjaźnionych środowisk, którym dziękujemy za wsparcie.

Lech Najbauer