Święto Środowiska "XXI-ej" odbyło się 14-15 lutego w Gimnazjum nr 13 im. Stanisława Staszica. Na uroczystość został zaproszony I pluton, działający przy gimnazjum.

Przyszedłem na godzinę 15.00. Byłem sam z 16WDH, oprócz mnie były jeszcze 4 drużyny: XXI WDH "Stare Żbiki", XXI WDH-ek "PUSZCZA" i dwie drużyny zuchowe. Na uroczystym apelu z konieczności sam zameldowałem sześćdziesięcioparoosobową drużynę... To był zaszczyt. Liczebność tych drużyn nie przekroczyła szczytowego stanu Szesnastki (było około 50 osób z 4 drużyn). 

 

Raport

 

Na apelu

Po kominku odbyło się przedstawienie drużyn w prezentacjach multimedialnych. Gybym coś o tym wiedział, przygotowałbym nasz pokaz (choćby ten choinkowy). W końcu słyniemy ze wspaniałej prowizorki. Święto przypominało szesnastkową Choinkę, było to bowiem spotkanie z byłymi druhami. Potem odbyły się śpiewanki.

Postanowiliśmy zanocować w szkole (nocowała XXIWDH-ek i 16WDH, czyli ja). Spaliśmy raptem kilka godzin (ciszę nocną ogłoszono około 4.00). Z braku wiedzy o noclegu nie zabrałem ze sobą śpiworu. Tu z pomocą przyszła mi drużynowa, która pożyczyła mi swój własny śpiwór, a karimatę zrobiłem z materacy. Rozmawiałem z harcerkami, które chodziły tutaj do podstawówki, więc mieliśmy sporo wspólnych tematów. Przez tę rozmowę poszliśmy spać o godzinę później, a wstaliśmy już około 7.00!

Rano odmeldowałem 16WDH, pożegnałem się z harcerkami i poszedłem do domu. Spać.

Konrad Winiarski