Nasz biwak zastępu Muflonów odbył się w Milanówku. Pojechaliśmy tam kolejami Mazowieckimi. Gdy dojechaliśmy na miejsce musieliśmy trochę iść na miejsce biwaku. Gdy już doszliśmy, przebraliśmy się w mundury polowe i zaczęliśmy się uczyć jak zrobić łóżko na obóz. Później zjedliśmy obiad, na który była kiełbasa z chlebem. Po obiedzie chwile odpoczęliśmy i poszliśmy na niedaleką polanę gdzie mieliśmy zawody i grę. Na zawodach były konkurencje takie jak zapasy, biegi, deska. Gra polegała na tym, że były 2 teamy i mieliśmy klepę na pistolety na wodę. Później wróciliśmy i wieczorem mieliśmy kominek, na który przyszedł zastępowy z innej drużyny i poszliśmy spać. Następnego dnia mieliśmy śniadanie, później poszliśmy do kościoła, i po kościele była gra w Milanówku. Gdy gra się już skończyła wróciliśmy po rzeczy i poszliśmy na stację. Biwak mi się bardzo podobał tak samo jak wszystkie gry.
szer. Maciek Sobieszek
zastęp Muflony z 16WDH Sulima